DIETA DLA MĘSKIEJ PŁODNOŚCI
Jako podstawową przyczynę niepłodności męskiej wymienia się stres oksydacyjny, który negatywnie wpływa na jakość nasienia. Dzieje się tak ponieważ plemniki są wrażliwe na działanie wolnych rodników. Dlatego odpowiedni styl życia, czyli między innymi prawidłowe odżywianie i regularna aktywności fizyczna korzystnie wpływają na jakość nasienia.
Okazuje się, że czynnik męski odpowiada średnio za 50% przypadków niepowodzeń w staraniach o ciążę. Nieprawidłowości parametrów nasienia to: azoospermia- całkowity brak plemników w nasieniu, nekrozoospermia- mały odsetek żywych plemników, oligozoospermia- obniżona liczba plemników, astenozoospermia- niska ruchliwość plemników, teratozoospermia- nieprawidłowa budowa plemników.
Przyczyny obniżonych parametrów nasienia mogą być różne:
- nadmierna masa ciała,
- niewłaściwy sposób odżywiania,
- palenie tytoniu,
- spożywanie alkoholu,
- zanieczyszczenie środowiska,
- przewlekły stres,
- zaburzenia hormonalne,
- przegrzewanie jąder,
- działania wolnych rodników,
- infekcje,
- przyjmowane leki,
- wady w budowie narządów płciowych.
Podstawą męskiej diety powinny być produkty bogate w naturalne antyoksydanty, które będą chroniły plemniki przed uszkodzeniami. Bardzo istotne są również składniki biorące udział w produkcji hormonów oraz spermatogenezie. Przeciwutleniacze korzystne w męskiej diecie to przede wszystkim:
- antocyjany znajdujące się w fioletowych warzywach i owocach,
- witamina A– jej źródłem są pomarańczowe i żółte warzywa i owoce,
- witamina C, której źródłem są świeże czerwone i zielone warzywa i owoce,
- witamina E, która występuje w orzechach, pestkach, olejach, awokado,
- kwas foliowy znajduje się przede wszystkim w zielonych warzywach liściastych, ale również we wszystkich nieprzetworzonych warzywach i owocach,
- glutation– jego źródła to awokado, brokuły, kapusta, cebula, czosnek, brukselka, szparagi.
Za jakość nasienia odpowiadają również selen i cynk. Selen bierze udział w spermatogenezie i poprawia ruchliwość plemników, jest również przeciwutleniaczem oraz ma wpływ na libido. Cynk wpływa na produkcję testosteronu oraz na żywotność plemników, spełnia również rolę przeciwutleniającą. Więcej o wpływie cynku na płodność przeczytasz tutaj: Wpływ cynku na płodność.
Źródła cynku: pestki dyni, chude mięso i mleko, żółtko jaja, produkty zbożowe
pełnoziarniste, kasze, płatki pełnoziarniste, orzechy, ryby i owoce morza
Źródła selenu: produkty pełnoziarniste, ryby, orzechy brazylijskie, strączki, kapusty, żółtka, otręby pszenne.
Kwasy omega-3 wykazują korzystny wpływ na liczbę, ruchliwość i morfologię plemników. Głównymi źródłami kwasów omega-3 są tłuste ryby morskie, orzechy włoskie, siemię lniane, nasiona chia.
Witamina D bierze udział w syntezie hormonów płciowych i jej niedobór może zaburzać płodność. Witamina D3 powinna być suplementowana przede wszystkim w okresie jesienno-zimowym, najlepiej od września do końca kwietnia. Dawka powinna być dobrana na podstawie wyników badać poziomu witaminy D we krwi (bada się 25OHD).
Również koenzym Q10 jest ważny dla męskiej płodności– wpływa na ruchliwość plemników, jest również antyoksydantem. Najlepsze źródła to sardynki, podroby, mięso, kiełki pszenicy, orzechy ziemne, brokuły.
Dla poprawy gospodarki hormonalnej konieczne jest zastosowanie diety z niskim indeksem glikemicznym, która ma za zadanie ograniczyć nadmierne wyrzuty insuliny. O diecie z niskim IG możesz przeczytać tutaj.
Jak wspomniano wyżej nadwaga i otyłość mają wpływ na parametry nasienia. Wraz ze wzrostem masy ciała maleje ilość ejakulatu, spada koncentracja plemników i ich ruchliwość. U otyłych częściej występuje wysoki stopień uszkodzenia materiału DNA w plemnikach niż u mężczyzn o prawidłowej masie ciała. Otyłość może prowadzić również do przegrzewania jąder. Aby utrzymać prawidłową masę ciała niezbędna jest kontrola podaży kalorii oraz regularna aktywność fizyczna.
To podstawowe zalecenia żywieniowe dla poprawy parametrów nasienia. Obserwuj mój profil na Facebooku na którym pojawiają się informacje odnośnie diety dla poprawy płodności.
Trzymajcie się zdrowo! Adrianna Barczyńska